Dlaczego złoto rośnie?

Wrzesień 29, 2016 12:50

Złoto – przez niektórych uważane jest za pieniądz, przez innych za barbarzyński relikt. Pomimo tego nikt nie podważy faktu, że jest to jeden z najważniejszych metali dla ludzkości. Na początku było wykorzystywane jako pieniądz oraz w produkcji biżuterii. Natomiast teraz znalazło o wiele szersze zastosowanie poprzez elektronikę do kolekcjonerstwa.

W 2016 roku złoto na tle poszczególnych aktywów okazało się bardzo atrakcyjną inwestycją. Podczas gdy wartość dolara amerykańskiego spadła o 7%, to wartość złota wzrosła o 30%. Aprecjacja kruszcu nie nastąpiła do jednej waluty tylko do wszystkich walut państw należących do grupy G10. Głównym powodem aprecjacji złota był wzrost awersji do ryzyka, a także spadek realnych stóp procentowych.

Źródło: Bloomberg

W tym raporcie przyjrzymy się kilku warunkom, które oddziałują na rynek złota. W pierwszej kolejności poruszymy popyt oraz podaż, czyli dwa czynniki determinujące cenę w długim terminie. Następnie przyjrzymy się warunkom gospodarczym, jakie doprowadzają do aprecjacji cen metali szlachetnych. Natomiast na samym końcu podążymy śladem korelacji cen kruszcu z podażą pieniądza Rezerwy Federalnej.

Podaż

Gdy cena złota spadła z 1900 USD do 1050 USD za jedną uncję, to wszystkie nowe projekty inwestycyjne prowadzone na rzecz zwiększenia wydobycia złota musiały być zamknięte. Przez okres trendu spadkowego cen kruszcu kopalnie nie wprowadzały innowacji, a także zaprzestały poszukiwania nowych pokładów złota. Zarządy poszukiwały środków w celu przetrwania, a nie zwiększenia wydobycia. Przełożyło się to na spadek globalnej podaży. W 2015 roku produkcja złota spadła o 2,8% w porównaniu z 2014 rokiem. Powrócenie do poprzedniego poziomu wydobycia może zająć kilka lat.

Natomiast w drugim kwartale 2016 roku rosnące ceny złota zaowocowały zwiększoną podażą złota z recyklingu oraz sporym wzrostem wydobycia. Podaż złota w bieżącym roku kalendarzowym w stosunku do 2015 roku powinna wzrosnąć.

Popyt

W 2016 roku na rynku metali szlachetnych wzrósł popyt inwestycyjny. W funduszach typu ETF od początku roku przybyło prawie 20 milionów uncji złota. Od stycznia 2016 roku powyższe fundusze posiadały 46 milionów uncji, teraz jest to prawie 66 mln. Większość funduszy tego typu jest zobligowane do nabycia fizycznego złota za nowo pozyskany kapitał od inwestorów.

Banki centralne również dokonywały zakupów. Pod największym znakiem zapytania stoją zakupy Banku Chin, ponieważ nie istnieją dokładne statystyki na ten temat. Według Gold Council oraz Metals Focus Chiński popyt na złoto w 2016 roku opiewał na 834 ton metrycznych zaimportowanych z Hong Kongu oraz lokalnych kopalni.

Jeżeli chodzi o globalny popyt ze strony banków centralnych, to też jest dodatni. Podaż złota ze strony tych instytucji jest o wiele mniejsza niż zgłaszany popyt, zatem najważniejsze banki na świecie dokonując zakupów netto. Jak oszacował Bloomberg zakupy banków centralnych były o wiele większe niż funduszy typu ETF. Popyt tych pierwszych od II kwartału 2009 roku do I kwartału 2016 roku wyniósł 3 201 ton metrycznych, natomiast funduszy ETF jedyne 448 ton.

Źródło: Secular Investor

Banki centralne od 2010 roku stały się kupcami netto. Zakupy ze strony tak dużego gracza są bardzo istotne dla cen kruszcu. Należy jednak pamiętać, że podczas mocnego trendu wzrostowego (2000-2011 rok) instytucje te wyprzedawały swoje złoto.

Spoglądając na bieżący rok, to w II kwartale 2016 roku popyt na dany surowiec generowali głównie inwestorzy. Zakupy z ich strony w porównaniu z tym samym kwartałem poprzedniego roku wzrosły o 155%. Natomiast popyt globalny wzrósł o 22%.

Warunki do wzrostu cen złota

Najlepszym otoczeniem do wzrostu cen złota jest kryzys finansowy i związana z nim niepewność co do przyszłości. Podczas kryzysów finansowych ludzie przekierowują swój kapitał do bezpiecznych przystani, jaką jest złoto oraz jeszcze kilka instrumentów finansowych. Kolejnym czynnikiem wspomagającym wzrost wartości cen złota jest podaż pieniądza, a dokładniej przyrost masy pieniądza M2.

Wzrost podaży pieniądza M2 w poszczególnych gospodarkach

Przez ostatnią dekadę na świecie odnotowano przyrost złota o 15%, natomiast podaż pieniądza M2 w samych Stanach Zjednoczonych wzrosła o 94%, w Strefie Euro o 66%, w Chinach o zniewalające 371%. Banki Centralne mogą zwiększać podaż papierowego pieniądza do woli, a wydobycie złota jest ograniczone. Gdy podaż pieniądza wzrasta w niesamowitym tempie, to reszta aktywów musi się do tego dostosować.

Kolejnym, aczkolwiek najważniejszym wskaźnikiem wspierającym zwyżkę cen złota są stopy procentowe, a dokładniej realne stopy procentowe.

Realne stopy procentowe (obligacje Stanów Zjednoczonych – aktualna inflacja) oraz ceny złota są ze sobą odwrotnie skorelowane od dawien dawna. Jeżeli inflacja lub oczekiwania inflacyjne powoli się podnoszą, przy jednoczesnym spadku rentowności obligacji rządowych, to inwestorzy przekierowują swój kapitał do metali szlachetnych. W ten sposób istnieje realna szansa na zabezpieczenie się przed rosnącą presją inflacyjną.

Podsumowanie czynników makroekonomicznych

Mateusz Groszek
Analityk Rynków Finansowych
Dział Strategii Rynkowych i Analiz